APOGEUM 3

Miejsce Michała zajęła zjawiskowa Klaudyna Klusia Jackiewicz (obecnie Szewczyk) i rozpoczęła tym samym erę APOGEUM 3. Realizując moją koncepcje „dialogu wokalnego” zaprosiliśmy do współpracy również Piotra Pika Dystrakszyn Kaletkę – świetnego tekściarza i mojego przyjaciela, który swoim swoim rapowanym słowotokiem miał pomóc w realizacji nowatorskiej wizji operowo raperskich pogaduszek scenicznych podbijanych ciężkimi gitarami. Na perkusji zasiadł legendarny Krzysztof Gała Śiśu Pterodaktyl* Czytojespanjesu** Gałuszka, a reszta bez zmian – ja, Jaro, Kręcioł, Daro.

Ciekawostka (o której nigdy nie wspominałem publicznie) – kiedy Klusia zaczynała śpiewać, ja zaczynałem zasypiać – jej aksamitny operowy wokal uspokajał mnie tak skutecznie, że zaczęło to być problematyczne (szczególnie na koncertach). Po czasie znalazłem na to sposób, ale do dziś pamiętam ten swoisty fenomen, choć wiem że dla innych to raczej śmieszne…Nawet moje solówki przy Klusi zrobiły się jakieś…rozmazane..Posłuchajcie sami tego „zjawiska” – utwór „Przyjaciele APOGEUM 3,5 :

Koncerty, trasa z zespołem ŁZY, wywiady w radiu i telewizji, nagrania w studiu – nowa płyta zbliżała się wielkimi krokami. Podczas jej nagrań w 2000 roku dobiegła do nas jednak druzgocąca informacja. Nasz przyjaciel Robert Kula Sosnowski zmarł nagle tragicznie, co ogromnie zasmuciło cały światek muzyczny miasta. Nasz żal po niepowetowanej stracie świetnego kumpla i muzyka upamiętniliśmy spontanicznym nagraniem bez metronomu na jego cześć. Posłuchajcie utwór KULA z 3 albumu zespołu „ZNAK

Atmosfera w kapeli stawała się rodzinna, czuliśmy się przyjaciółmi, zaczęły się wspólne obiady, imprezy nie związane z muzą itp…W Święta Bożego Narodzenia ukazał się singiel z kolędami APOGEUMwybitnie zaśpiewany przez Klaudynę  i pięknie zaaranżowany  przez Jareckiego ! Posłuchajcie :

Przyszedł czas również na debiut w telewizji 😉 Bez komentarzy….

A tu Pika i Klusia w duecie – Kawałek „TO ONA” , „Motyle Pocałunki” z TVP 3  i „Przyjaciele” live – zapraszam:

W końcowej fazie 3 okresu działalności formacji, do kapeli dołączył kolega Klusi ze studiów wokalnych – Bartek Bart Urbanowicz – dziś światowej klasy operowy bas (ale wtedy psita ;)), co niezbyt przypadło do gustu Piotrkowi, który wycofał się ze współpracy z APOGEUM, zamykając tym samym kolejny rozdział zespołu, otwierając zarazem erę APOGEUM 4. Naszym menagerem została Karina  Karusia Drobny.

Płyta „ZNAK„:

Mała galeria zdjęć:

I video różne z YT


*tak Gała mówił na kapodaster

**wyjaśnię to w APOGEUM 5